Po wspaniałej rezydencji spod Warszawy, którą mieliśmy przyjemność pokazać Wam w Katalogu Inspiracji Dwie pieczenie na jednym ogniu! (kto czytał, ten pamięta skąd ten tytuł), dzisiaj zapraszamy Was do poznania innej realizacji studia Innebo – jednorodzinnego domu PW. Architekci odpowiedzialni byli również za wystrój wnętrz, dzięki czemu jest to projekt niesamowicie spójny. My nie możemy wyjść z podziwu nad jego zaskakującą bryłą. Mamy nadzieję, że zachwyci ona także i Was!
Zanim zaczniemy nasze zachwyty nad bryłą, zwróćmy uwagę, na jakiej niesamowitej działce przyszło pracować architektom ze studia Innebo. Ich konstrukcja naprawdę może oddychać, a my możemy ją podziwiać w pełnej okazałości. Pobliski las stanowi dla niej idealne tło. Przejdźmy jednak do samego budynku, jest to dwupiętrowy dom z poddaszem. Składa się on z centralnej części, z której wychodzą dwa moduły: jeden przeznaczony na garaż, a drugi na pokój dzienny. Oba przedłużone są szkieletowymi konstrukcjami, które umownie odznaczają strefę podjazdu i tarasu. Ich dachy to kolejne przestrzenie do wypoczynku na świeżym powietrzu. Zwróćmy też uwagę na oryginalny, jednospadowy dach.
Po raz kolejny zwróćmy uwagę na las, którego zieleń wspaniale kontrastuje z bielą fasady niższego poziomu. Z kolei do drewnianej okładziny górnej części nawiązuje wysypanie rabat korą. Brąz stanowi jakby klamrę, spinającą cały widok na budynek, z którejkolwiek strony byśmy nie patrzyli. Wjazd do garażu jest bardzo dyskretny, wręcz elegancki. Na przestronnym podjeździe łatwo sobie wyobrazić grające w piłkę dzieci właścicieli.
Wchodzimy do środka i już wiemy, że wnętrze będzie dokładnie odpowiadać temu, co zobaczyliśmy na zewnątrz. Naszą uwagę przyciąga zwłaszcza nowoczesny kominek, dzielący otwartą przestrzeń na strefę jadalni i salonu. Tutaj również, jak przy szkieletowych konstrukcjach z zewnątrz, architekci zagrali pustką.
Oczarował Was ten kominek? Poczekajcie, aż zobaczycie ten z Katalogu Inspiracji homify 360°: luksus i minimalizm w domu pod Krakowem…
Salon utrzymany jest w palecie szarości. Jego centralnym punktem jest wygodna kanapa, z której można rozkoszować się widokiem na ogród i dalej na las. Staje się to możliwe dzięki ogromnym przeszkleniom, które jednocześnie są drzwiami na drewniany taras, o którym już wspominaliśmy. W ciepłe dni pokój dzienny może zostać o niego poszerzony, a granica między tym co wewnątrz, a tym co na zewnątrz, zostanie rozmyta.
Ciemnobrązowe meble jadalni w połączeniu z betonowym kominkiem tworzą ciekawą przestrzeń, która dramatycznie kontrastuje z bielą ścian i kremowymi podłogami. Patrząc na powyższe zdjęcie, mogłoby się wydawać, że zostało ono wykonane w bieli i czerni, a nie w kolorze! W głębi możemy zauważyć ciekawe schody jednobiegowe, wyłożone ciepłym drewnem i zabezpieczone balustradą w formie szklanej ściany.
Pora pożegnać tę rezydencję, która udowodniła nam, że styl nowoczesny może być dostępny dla każdego. Drewniany taras oraz okładzina fasady wprowadzają przytulność już od zewnątrz, a szkieletowe konstrukcje zapewniają nas, że znajdujemy się w miejscu na wskroś współczesnym. Na koniec zauważmy jeszcze, jak zadbany trawnik może wpłynąć na nasze postrzeganie budynku. Staje się on kolejną geometryczną płaszczyzną, dopełniającą piękno bryły domu PW!